Sprawa rowu z wodą w przepisach FEI na rok 2017 była przedmiotem dyskusji podczas spotkania International Jumping Officials Club.

Sprawa wykreślenia rowu z wodą, o której pisaliśmy (TUTAJ i TUTAJ) cieszyła się na naszym portalu dużym zainteresowaniem. Sami byliśmy ciekawi, co takiego stało się, że FEI najpierw zaproponowało likwidację rowu od 2017 roku, a potem z tej decyzji się wycofało.
Był to jeden z wielu przedmiotów dyskusji podczas corocznego spotkania sędziów w ramach International Jumping Officials Club, które w miniony weekend odbyło się w Lipsku.

„Po zawodach w Monachium (Grand Prix CSI3* w maju 2016 – przyp. red.), gdzie zdarzył się nieszczęśliwy wypadek konia podczas pokonywania rowu, zaczęto się zastanawiać nad przewagą atrakcyjności parkurów zawierających tę przeszkodę w stosunku do bezpieczeństwa koni. Argumentem za usunięciem był fakt, że nawet doświadczone konie mają czasami problem z rowem. W pierwotnej wersji Jumping Committee wysłał do narodowych federacji w sierpniu propozycję usunięcia rowu z przepisów (Jumping Rules 2017). Jednak po negatywnym przyjęciu pomysłu przez większość federacji wycofano się z pomysłu, hołdując zasadzie demokracji.” - relacjonuje Dariusz Orzoł - jeden z sędziów uczestniczących w spotkaniu w Lipsku.

Foto: FEI, na zdjęciu Nick Skelton na Big Star podczas finału FNC w Barcelonie.