Alberto Zorzi (ITA) na Cornetto Z wygrał Grand Prix Longines Global Champions Tour w Monako. Global Champions League wygrali Vienna Eagles.

CSI5* Longines Global Champions Tour Monako

Do rozgrywki dostały się cztery pary. Jako pierwszy na parkur wyjechał Christian Ahlmann (GER) na Doloci pokonując go bezbłędnie i zatrzymując zegar w czasie 38.20 sekundy. Zarówno Scott Brash (GBR) na Hello Forever, jak i Kevin Staut (FRA) na For Joy van’t Zorgvliet HDC nie ustrzegli się błędu. O tym, czy zwycięzcą zostanie Ahlmann decydował już tylko ostatni przejazd Włocha, Alberto Zorzi. On skracając dystans już po pierwszej przeszkodzie utrzymał świetne tempo do samego końca przekraczając celowniki w czasie 37.8 sekndy. To pierwsze zwycięstwo tego zawodnika w Grand Prix serii LGCT. - Jestem bardzo podekscytowany moim pierwszym zwycięstwem w tym Grand Prix. Nie mogłem w to do końca uwierzyć, jednak mój koń jest świetny i skakał dziś niesamowicie. Przed moim startem oglądaliśmy Christiana (Ahlmanna przyp red.) i Jan (Tops) podpowiedział mi, bym skrócił dystans pomiędzy pierwszą, a drugą przeszkodą. Właśnie to dało mi zwycięstwo - skomentował po zwycięstwie Alberto Zorzi.

Drugie miejsce w GP Christiana Ahlmanna wywindowało go na lidera rankingu LGCT ze 154 punktami na koncie. Drugie miejsce zajmuje Harrie Smolders (150 punktów), a sobotni zwycięzca awansował na miejsce trzecie. 

- Jestem bardzo zaskoczony dzisiejszym wynikiem. Ten sezon już mogę zaliczyć do udanych. Mam ze sobą bardzo młodego konia, kiedy jechaliśmy jej pierwsze pięciogwiazdkowe Grand Prix nie oczekiwałem zbyt wiele. Pierwszy występ mieliśmy w Madrycie i czułem ten niesamowity potencjał, jednak nie myślałem o zwycięstwie, ani nawet o byciu w pierwszej trójce. Dziś pokazała klasę kończąc rywalizację na drugim miejscu - podsumował Christian Ahlmann i dodał. - Do Paryża zabieram Taloubeta i Caribisa, moje dwa podstawowe konie i mam nadzieję, że pozwoli mi to utrzymać pozycję lidera. Jestem bardzo zmotywowany i zobaczymy, co się uda ugrać.

Wyniki TUTAJ 

Global Champions League 

Siódmą rozgrywkę drużynowych zmagań tym razem wygrała ekipa Vienna Eagles w składzie: Gregory Wathelet i Niels Bruynseels. Liderem rankingu GCL pozostaje Valkenswaard United.

- Inne drużyny skakały dziś świetnie, musieliśmy obydwoje być bezbłędni by stanąć na podium. Powiedziałem do Niels'a: słuchaj, musisz po prostu pojechać na zero! Tak jak wspomniał Christian Ahlmann, poziom tegorocznych rozgrywek jest zdecydowanie wyższy niż zakładaliśmy. Musimy już od pierwszego dnia rywalizaować na koniach klasy Grand Prix, by mieć jakąkolwiek szansę na zwycięstwo - powiedział Gregory Wathelet 

Wyniki TUTAJ

Fot. Stefano Grasso/Mario Grassia