-
Szczegóły
-
Nie tylko Farmer i El Camp, ale i Nevados S zdobywały w miniony weekend punkty do LR. Do tego doszły dobre rezultaty koni z paszportem PZHK na Mistrzostwach Europy w Strzegomiu.
Nie tylko Farmer i El Camp, ale i Nevados S zdobywały w miniony weekend punkty do LR. Do tego doszły dobre rezultaty koni z paszportem PZHK na Mistrzostwach Europy w Strzegomiu.
O dobrych wynikach na CSI2* w Ciekocinku Farmera (hod. SK Nowielice) pod Janem Bobikiem (3 w piątek w LR i 9 w GP) oraz El Campa (hod. SK Prudnik) pod Andrzejem Opłatkiem (2 w GP) donosiliśmy na bieżąco. Teraz warto dodać, że w minioną sobotę w najważniejszym konkursie dnia (150 cm, pula nagród 38 000 Euro) podczas CSI5* w Valence drugie miejsce zajął Navados S. Przypomnijmy, że konia tego wyhodował w Polsce Stanisław Szurik. Właściciel Makrum Jumping Team dwa lata temu powierzył go do jazdy znakomitemu skoczkowi jakim jest Belg Gregory Wathelet (na zdjęciu podczas zdobycia złota na Mistrzostwach Świata młodych koni w 2015 roku).
Doskonale konie z paszportem PZHK spisywały się też na ME WKKW w Strzegomiu. W polskim zespole bez błędów na przeszkodach cross pokonały: Banderas (hod. wł. Marek Jodko) pod Pawłem Spisakiem (jak wiemy, z powodu otarcia nogi nie przeszedł przeglądu przed skokami, a miał dużą szansę na miejsce w pierwszej dziesiątce), Winona (hod. i wł. Remigiusz Makowski), która pod Mariuszem Kleniukiem zajęła ostatecznie 26 miejsce (na zdjęciu z derką PZHK dla najlepszego polskiego konia ME) oraz Grand Supreme (hod. SK Racot, wł. Paula Mańczak). Czwartym koniem w naszej ekipie, która ukończyła drużynowe ME na 9 miejscu była Fuksja (hod. i wł. Henryk Święcicki) pod Pawłem Warszawskim. Do tego w Strzegomiu pod Finką Pauliiną Swindells startował wyhodowany przez Andrzeja Skibińskiego Ferro S. Para po udanym czworoboku miała jedno wyłamanie na crossie, parkur pokonała bez zrzutek i zajęła ostatecznie 35 miejsce.
Jak widać, często polscy hodowcy i PZHK mają się czym pochwalić.
fot. FEI, Baltica Tour/PhotoMonskoo, ME WKKW Strzegom