Dziś w nocy zmarł Łukasz Appel – doskonały jeździec i trener.

Swoją karierę rozpoczął w barwach KJ Deresz Siemianowice Śląskie. Dla tego klubu zdobył brązowy medal Mistrzostw Polski Młodych Jeźdźców. Pierwsze ogólnopolskie Grand Prix wygrał jako zawodnik JKS Przybyszewo, potem przez długi okres reprezentował barwy KJ Sielanka Warka, a od kliku lat prowadził własną działalność jeździecką. Od 2009 roku wygrał 37 konkursów międzynarodowych. Był wyjątkowej klasy specjalistą od młodych koni. Trudno policzyć, ile zdobył medali MPMK i SCPMK. Okazał się też fantastycznym trenerem. Ostatnio jego zasługą był doskonały wynik na ME dzieci Klary Kozioł i sukcesy wielu innych młodych zawodników.

"Pamiętaj niema rzeczy niemożliwych, przede wszystkim musisz w to uwierzyć i ciężko pracować." – tak motywował swoich podopiecznych (Klara Kozioł dzisiaj na FB).

Miał zaledwie 39 lat. Swój niezwykły charakter twardego sportowca pokazał w ostatnich miesiącach. O swojej ciężkiej chorobie dowiedział się w sierpniu 2019 roku podczas zawodów w Ciekocinku, kiedy to zerowym przejazdem w konkursie LR pokazał, że na 7-letnim Necanto LSH może liczyć się w Mistrzostwach Świata Młodych Koni. Niestety do Lanaken już nie pojechał. Mimo trudnego procesu leczenia cały czas był bardzo aktywny jako trener. Do końca wierzył, że uda mu się pokonać tę straszną chorobę, jaką jest rak.

Portal TylkoSkoki składa najszersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom Łukasza Appela.

Pożegnanie Łukasza odbędzie się we wtorek, 16 czerwca o godzinie 12:15 w kaplicy przy Cmentarzu Rzymskokatolickim pod wezwaniem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, przy ul. Szczecińskiej 96 /100 w Łodzi.

Fot. Asia Bręklewicz