-
Szczegóły
-
Tomasz Bałuk, dyrektor zawodów Baltica Tour i właściciel Pałacu Ciekocinko opowiada nam o swojej nowej strategii działania, zmianach, jakie czekają zawodników w tym roku, o priorytetach, marzeniach i planach, a także o historii tego niezwykłego miejsca.
Autor: Karina Olszewska
TylkoSkoki: Baltica Tour została włączona do prestiżowego cyklu FEI Jumping Nations Cup Youth. Jak ważne są dla Was młodzieżowe rozgrywki?
Tomasz Bałuk: Jako pierwsi w Polsce, dwa lata temu organizowaliśmy CSIO młodych grup wiekowych. Udało nam się to również powtórzyć rok później. Młodzież na Baltice jest dla mnie szczególnie ważna, bo to w nich widzę największy potencjał i jeździecką przyszłość. Dlatego też zwracamy uwagę na różne możliwości i chętnie włączamy się w organizację takich zawodów, jak cykl Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej dla dzieci, juniorów i młodych jeźdźców. Młodzieżowe CSIO odbywa się tylko kilka razy w roku, w większości w miejscach z ogromną tradycją, jak na przykład Lamprechtshausen. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że możemy być tego częścią.
TS: Dlatego też staraliście się o przyznanie organizacji młodzieżowych mistrzostw Europy?
TB: Dokładnie tak. Mamy oczywiście świadomość mocnej konkurencji. W tym roku musieliśmy uznać wyższość ośrodka w Fontainebleau we Francji. Zdaję sobie sprawę, że wiele federacji jest już bardzo dojrzałych na tym runku, a Polska jest tu graczem zewnętrznym. Jednak nie zaprzestajemy starań i wystąpimy o organizację tej imprezy również w przyszłym roku. Byłoby to fantastycznym doświadczeniem.
Czytaj więcej...